
To był fajny pomysł! Iwona chciała zrobić niespodziankę swemu mężowi na Walentynki-zaprosiła nas na sesję fotograficzną.
Zawsze myślałaś o profesjonalnej sesji, nigdy nie miałaś czasu wybrać się do studia?
Teraz już wystarczy zadzwonić i zaprosić nas do siebie-jest to super zabawa, która zbliża was do siebie a zdjęcia jak z okładki magazynu będą jej wspaniałą pamiątką.
Oczywiście niespodzianka się udała!!! Mąż był troszkę w szoku widząc Grzegorza wchodzącego do naszego mieszkanka z całym sprzętem fotograficznym, ale dzięki otwartości i fajnemu klimatowi, jaki stworzył fotograf po kilku pstryknięciach aparatem wszyscy byliśmy rozluźnieni a cała sesja była świetną zabawą.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem, kiedy zleciały te 2 godziny, taki był fun.
Nasza córcia pokochała obiektyw, przez całą sesję była bardzo aktywna i uśmiechnięta.
Na efekt pracy Grzegorza czekaliśmy z niecierpliwością..........całe dwa dni (tylko dwa dni) i oczywiście bardzo nas zaskoczył. Zdjęcia wyszły rewelacyjnie. Uchwycił dokładnie te momenty, które w życiu są dla nas najważniejsze, miłość, ciepło i bezpieczeństwo.
Dziękujemy za wszystko :)
Piękne, piękne - aż samemu chce się zrobić takie zdjęcia ehhh... ale z chyba moim pluszowym pieskiem Stefanem :-) bo dzieci na razie niet...
OdpowiedzUsuń